Z powodu pandemii koronawirusa, 13 marca br. rząd ogłosił decyzję o zawieszeniu działalności restauracji i innych punktów gastronomicznych. Możliwe jest tylko wydawanie posiłków na wynos do rąk własnych lub za pomocą dostawców. Wielu właścicieli, w dbałości o zdrowie swoich pracowników oraz gości, już wcześniej podjęło decyzję o zamknięciu lokali. Nowa rzeczywistość jest trudna, a straty w związku z nią nieuniknione. Musimy pamiętać, że gastronomia to spory rynek w Polsce. Według danych GUS, w 2018 r. w kraju istniało 69,8 tys. placówek gastronomicznych, z czego 27,6% stanowiły bary, a 28,2% restauracje. Niestety wiele z nich już zostało zamkniętych bezpowrotnie. Nie każdy lokal był w stanie utrzymać się jedynie z dań wydawanych na wynos. Jednak społeczeństwo ruszyło na ratunek swoim ulubionym restauracjom organizując zbiórki, akcje promocyjne. Restauracje mimo swojej trudnej sytuacji same też zaczęły pomagać… medykom. W popularyzacji działań pomocowych pomagają bardzo media społecznościowe.
Ulubione danie we własnym domu
Już w połowie marca portale realizujące usługi dostawy dań pod drzwi odnotowały duży wzrost nowych klientów. Nie ma co się dziwić – wiele lokali w trybie natychmiastowym musiało przestawić się na „wynosy”. Dla części to była ogromna rewolucja, jako że nie wszystkie dania są tak samo dobre po dostawie do domu. Dlatego niektóre lokale stworzyły zestawy DIY – zrób to sam. Pakowane oddzielnie składniki danego dania do samodzielnego połączenia w domu lub półprodukty zyskały popularność wśród klientów.
Część restauracji wprowadziła vouchery, zachęcając klientów do ich zakupu już teraz, gdy jest im to najbardziej potrzebne. W tym samym duchu działa akcja Krajowej Izby Gospodarczej Nie pozwolę ci się zamknąć. Organizatorzy zachęcają klientów do wcześniejszej zapłaty za usługę (nie tylko gastronomiczną), która zostanie wykonana w przyszłości. W ten sposób chcą wspierać mikroprzedsiębiorstwa. Zbierane środki są przeznaczane na utrzymanie firm.
Z dostawą do domu
We Wrocławiu zaś utworzona została specjalna miejska baza lokali gastronomicznych, oferujących swoje dania z dostawą do domu lub odbiorem osobistym (#WrocławNaWynos). Kilka dni temu powstała nowa platforma Wspieram Gastro, pozwalająca na zamówienie jedzenia online, przy jednoczesnym pozostawieniu całości środków z transakcji w danej restauracji.
Od trzech tygodni trwa festiwal Delivery Week, którego organizatorem jest Restaurant Week. Misją Festiwalu jest wsparcie walczących o przetrwanie restauracji. Goście mogą zamówić dwudaniowe menu w specjalnej festiwalowej cenie 35 zł. Wydarzenie odbywa się w: Warszawie, Wrocławiu, Krakowie, Szczecinie, Lublinie, Łodzi, Białymstoku, Poznaniu oraz w Trójmieście i Aglomeracji Śląskiej.
#DalejOtwarte
O restauracje walczy też Pyszne.pl, uruchamiając akcję #DalejOtwarte. Portal pragnie uświadomić klientów jak wygląda sytuacja lokali i namówić ich do zamawiania dań w celu wsparcia lokalnych biznesów. Pyszne.pl zachęca swoich odbiorców do dzielenia się za pomocą mediów społecznościowych informacjami o tym, które lokale są otwarte i potrzebują wsparcia. Udostępnia też restauracjom swoje kanały społecznościowe w celu promocji.
Gastro na pomoc medykom!
Branża gastronomiczna mimo swojej trudnej sytuacji, samoistnie zapoczątkowała akcje #GastroPomaga, pragnąc wesprzeć pracowników służby zdrowia. Inicjatywę zapoczątkowała gdyńska restauracja Muszla, przekazując lekarzom i personelowi medycznemu Szpitala Miejskiego w Gdyni pizzę. Na reakcję innych miejsc nie trzeba było długo czekać. Gdańska zupiarnia Chochla oraz burgerownia SurfBurger dołączyli do inicjatywy poprzez „zawieszone” dania ze swoich kart. Klienci mogą opłacić posiłek, który zostanie dostarczony do szpitali i przychodni. Akcja szybko wykroczyła poza Trójmiasto, obejmując kolejne miasta w całej Polsce.
Grupa Warszawa z troski o osoby starsze, które stanową ponad 22% ludności Warszawy, zainicjowała akcję #PosiłekDlaSeniora. Celem jest zapewnienie zbilansowanego, wartościowego posiłku osobom powyżej 60 roku życia na terenie stolicy. Darczyńcy nie tylko pomagają seniorom w tym trudnym czasie, ale też wspierają pracowników gastronomii. W akcję włączyli się też znani celebryci i influencerzy m.in. Maja Bohosiewicz, Aleksandra Domańska, Jankes wraz z Katarzyną Borkowską czy Anna Skura. Wykorzystując swoje zasięgi w mediach społecznościowych, nagłaśniają inicjatywę. Osobiście też rozwożą posiłki seniorom. Do akcji przyłączyła się również sieć burgerowni PasiBus z Wrocławia. W najbliższy piątek (24.04.2002 r.) wyruszą pierwsze posiłki dla seniorów we Wrocławiu.
Sygnał – Pogotowie Gastronomiczne Warszawa to grupa zrzeszająca restauracje, dostarczające pro bono posiłki do szpitali, stacji pogotowia ratunkowego, laboratoriów medycznych oraz policjantów i strażaków. W ramach akcji powstała także kuchnia, w której kucharze przygotowują posiłki z produktów otrzymanych od hurtowni, sklepów i bazarów.
#posiłkidlaSOR i zupy na czas epidemii to z kolei inicjatywa Katii Roman-Trzaskiej, założycielki Szkoły Gotowania Dla Dzieci „Little Chef” oraz fundacji Samodzielność od Kuchni. Gotowana w ramach akcji zupa (50 litrów dziennie) trafia do: seniorów, bezdomnych, osób zamieszkujących domy samotnej matki oraz personelu medycznego.
Ogólnopolska inicjatywa #WzywamyPosiłki angażuje z kolei popularne sieci restauracji oraz kawiarni, firmy cateringowe, producentów napojów i żywności, a także lokalne restauracje w pomoc pracownikom placówek medycznych, stacji pogotowia oraz punktów laboratoryjnych. Dzięki weryfikacji realnego stanu zapotrzebowania na produkty spożywcze w tych miejscach, od początku inicjatywy udało im się dostarczyć ponad 123 000 posiłków (stan na 21.04.2020 r.).
Zbiórki pieniężne
Zaś z inicjatywy trzech organizacji pozarządowych (Spontaniczny Sztab Obywatelski, Stowarzyszenie Niskie Składki, Fundacja Otwarty Dialog oraz Patryka Wachowca, reprezentanta Forum Obywatelskiego Rozwoju) powstała zbiórka #PosiłekDlaLekarza. Zebrane pieniądze (ponad 660 000 zł stan na 21.04.2020 r.) zostaną przeznaczone na opłacenie posiłków dla personelu polskich szpitali, a także pacjentów chorujących na COVID‑2019. Organizatorzy tworzą również sieć lokali gastronomicznych gotowych zapewnić posiłki.
Nikt tak naprawdę nie wie, jak i kiedy zakończy się obecna sytuacja. Na pewno odbije się na branży gastronomicznej – wiele lokali już po 2 tygodniach od rozporządzenia rządu zamknęło się bezpowrotnie. Warto jednak dostrzec zaangażowanie społeczne w ratowanie restauracji i jednoczesną pomoc pracownikom służby zdrowia oraz akcje, dzięki którym ludzkie, wrażliwe na krzywdę i potrzeby społeczne podejście do świata, przekłada się na pozytywny wizerunek lokali w najbliższym otoczeniu. Widać jak na dłoni, że każda lokalna społeczność stara się jak może wspierać swoje ulubione restauracje, a te odwdzięczają się i angażują, niosąc pomoc szpitalom. Ta wzajemna pomoc jest budująca w tym trudnym dla nas wszystkim czasie. Mamy nadzieję, że utrzymanie działań wizerunkowych przez lokale w czasie pandemii, pozwoli im na tak mocne utrwalenie swoich wartości w świadomości klientów, że po powrocie do normalnego działania ci będą częściej odwiedzać te miejsca i pozwolą odbić się restauracjom biznesowo.
