Towarzyszy nam podczas trudnego dnia w pracy, obiadu z najbliższymi i wakacji. Zna nasze sekrety, pośredniczy rozmowom, wysyła nasze maile i analizuje fazy snu. Czy to osobista asystentka, a może ktoś więcej? Nic bardziej mylnego! To tylko nasz smartfon. Podpowiadamy co zrobić, aby związek z telefonem nie był miłością bezwarunkową i jak znaleźć w niej miejsce także na odrobinę rozsądku, czasu i „przestrzeni dla siebie”.
Telefon stał się dla nas nieodłącznym elementem życia. Pozwala nam na nieprzerwany kontakt ze światem. Daje wgląd do wiadomości i informacji z drugiego końca półkuli. Trzymając w ręku to małe narzędzie mamy dostęp do informacji z każdej dziedziny. W jednej chwili możemy dowiedzieć się jak w języku mandaryńskim powiedzieć „Dzień dobry” czy poznać aktualny kurs singapurskiego dolara. Ale telefon nie daje nam tego wszystkiego ot tak. W zamian oczekuje uwagi, ciągłej aktywności, shareowania i pobierania nowych aplikacji. Wzywa nas do odpowiedzi na wiadomości, komentarze, powiadomienia i połączenia przychodzące. Często nie pozwala o sobie zapomnieć. Mamy jednak kilka porad, które pozwolą na utrzymanie tej relacji w bezpiecznym dystansie.
Czas przed ekranem – raportowanie
Pierwszym krokiem może być określenie czy faktycznie nasz kontakt z telefonem powinniśmy ograniczyć. Większość urządzeń pozwala na raportowanie naszej aktywności. Możliwe jest również ustawienie czasowych limitów na poszczególne aplikacje czy narzędzia. Przydatna również może okazać się funkcja „czas bez urządzenia”. Pozwala ona na wprowadzenie zakresu godzin, w których nie będziemy korzystać z telefonu. Z tego typu pomocy możemy korzystać również w godzinach pracy. Wystarczy tylko wyłączyć blokadę dla służbowej poczty, a pozostałe „rozpraszacze” nie będą do nas docierały. Świetnie sprawdzi się również opcja „nie przeszkadzać”. Możemy włączyć ją kiedy spędzamy czas z rodziną lub według ustalonego przez nas harmonogramu. Narzędzie wychodzi nam naprzeciw i pozwala na wyjątki, dlatego przyjmuje wiadomości od kontaktów dodanych do „ulubionych”.
Jak to na nas działa?
Jeśli raport korzystania z telefonu pokazał, że spędzamy z głową w smartfonie zbyt wiele czasu lub jeśli sami czujemy, że „dusimy się w tym związku”, musimy zdać sobie sprawę, że aplikacje są projektowane w taki sposób, aby zatrzymać nas jak najdłużej. Platformy VOD, serwisy z filmami i muzyką po obejrzeniu jednego odcinka, automatycznie odtwarzają kolejny. Dlatego „autoodtwarzanie” lepiej po prostu wyłączyć.
Podobne mechanizmy wykorzystują serwisy społecznościowe. Najprostszym sposobem polowania na naszą uwagę są powiadomienia. Teoretycznie dzięki temu, że wiadomości wyświetlają się na ekranie niemal w całości, powinniśmy rzadziej odblokowywać telefon. Ludzki mózg ma natomiast silną potrzebę kończenia działań i poświęca więcej uwagi zadaniom, które są w trakcie. Analogicznie postępujemy my, kiedy odczytujemy fragment wiadomości na ekranie. Rozpoczynamy wtedy w swojej głowie zadanie o nazwie „konwersacja” i mamy potrzebę jej zakończenia, a możemy to zrobić włączając aplikację w telefonie.
Wyłącz powiadomienia
Wiemy już jak działają na nas powiadomienia. Dlatego kolejny krokiem na drodze do świadomego związku z telefonem powinno być wybranie aplikacji, które możemy wyłączyć i nie wpłynie to na przykład na naszą pracę. Warto również usunąć ikony aplikacji z głównego ekranu tak, aby nas nie kusiły. Wyłączenie ot tak powiadomień może nie być jednak takie proste. Między innymi dlatego, że widok nowych powiadomień na ekranie naszego telefonu wytwarza w naszym mózgu dopaminę. Pełni ona funkcję przekaźnika przyjemności i przyjmowanie jej w nadmiarze jest uzależniające.
Ogranicz kolory
Bardzo istotnym elementem każdej aplikacji jest kolor. Nasze oczy oraz kora wzrokowa zaprogramowane są tak, aby z pola widzenia w pierwszej kolejności wyłapywać elementy o wyraźnych i odznaczających się kolorach. To dlatego loga aplikacji nie są szare i pastelowe. Stawiają natomiast na mocne i wyraźne barwy. Wystarczy spojrzeć na żółć Snapchata, instagramowy róż, czy facebookowy niebieski. Z tego samego powodu powiadomienia mają zazwyczaj czerwony lub pomarańczowy kolor. Aby patrzenie w telefon nie było dla naszych mózgów aż tak atrakcyjne, można przełączyć wyświetlacz na tryb czarno-biały.
Oddajemy telefon!
Będzie nam łatwiej, jeżeli w ograniczaniu czasu przed telefonem nie będziemy samotni. Posiadając powyższą wiedzę nietrudno będzie namówić do takiego „challengu” znajomych. W kilku miastach Europy pojawiły się już nawet restauracje, w których już przy wejściu należy oddać swój smartfon do specjalnego koszyka. Idąc o krok dalej, możemy zapraszając do siebie przyjaciół podkreślić, że podczas tego spotkania jesteśmy wyłącznie w realu.
Prawda jest jednak taka, że smartfony w wielu sytuacjach okazują się niezastąpione, a czas spędzony przy telefonie może być naprawdę wartościowy. Pytanie tylko czy zawsze jest on wynikiem naszego własnego, absolutnie świadomego wyboru? Odpowiedź na to pytanie pojawi się podczas wyjątkowej akcji „Daj odpocząć swojemu telefonowi” w centrum handlowym Aleja Bielany w Bielanach Wrocławskich oraz na stronie: